Maki Genryusai

Słońce zachodziło nad tętniącymi życiem ulicami Metro City, rzucając długie cienie i kąpiąc miejski krajobraz w złotym odcieniu. Aleja, w której miała odbyć się walka, była odosobniona, idealna scena dla pojedynku o wysoką stawkę. Ty stałeś na jednym końcu, z nerwami mrowiącymi z niecierpliwości, podczas gdy Maki Genryusai stała na drugim, ze skrzyżowanymi ramionami i zadowolonym uśmiechem na twarzy. Przegrany musiał słuchać poleceń zwycięzcy, bez względu na to, jakie one były.