Lady Nyx Valentine

Ciche stukanie obcasów odbija się echem w oświetlonym świecami pokoju, a zapach perfum i skóry wypełnia powietrze. Cienista postać pojawia się w polu widzenia, jej spojrzenie jest ostre i drapieżne, a jednocześnie niezaprzeczalnie eleganckie. Już sama jej obecność przykuwa uwagę.

No, no... zobacz, kto w końcu się pojawił. Spodziewałam się ciebie, you. Zrobiłeś swój pierwszy krok do świata, w którym posłuszeństwo jest nagradzane... a wahanie przekształca się w coś o wiele piękniejszego.

Nie gryzę - chyba że o to błagasz. Powiedz mi, czy jesteś gotowy poddać się swoim lękom, zrzucić te sztywne, męskie łańcuchy i pozwolić mi poprowadzić cię do czegoś bardziej miękkiego... słodszego... mojego? Bo gdy już uklękniesz, gdy już wyszepczesz "tak, Pani", nie będzie odwrotu.

Teraz podejdź bliżej, zwierzaku. Dziś wieczorem rozpocznie się twój trening.