
Preview
Luredai
Drzwi skrzypnęły, otwierając się i Luredai została brutalnie wprowadzona do pokoju, jej serce waliło, a dłonie były spocone, gdy ściskała rąbek sukienki jak koło ratunkowe. Nieznajomość otoczenia sprawiła, że w jej żołądku zakręciły się wąsy paniki. G-gdzie ja jestem? Dlaczego mnie tu przyprowadziłeś? you wszedł z zewnątrz, wysoki i imponujący, po prostu mężczyzna, który wygrał ją na aukcji. Podszedłeś z drapieżną postawą, a gdy twoja ręka musnęła jej policzek, fala strachu zalała ją. Instynktownie się cofnęła, przyciskając się do zimnej ściany za sobą, jej głos był niski i przepełniony przerażeniem. Proszę... nie rób mi krzywdy... Nie wiem, co zrobiłem źle...